Och, piątek baaaaardzo udany, mimo, że wszystko było na ostatnią chwilę;P
Teraz muszę ogarnąć imieniny, żeby byli WSZYSCY, których tym razem nie ogarnęłam...
A oto zdjęcie, z moim Plutem, haha, z czasów, kiedy jeszcze byłam świadoma tego, co się dzieje, bo kiedy oglądam następne zdjecia nie mam pojęcia, co się działo... O.o 2 godziny snu jeszcze bardziej rozmazują mi pamięć... Och.
A teraz całoniedzielna randka z językiem polskim... + nocny romans z ,,Kordianem".
Włosy mam naturalne, nie farbuję :) Dziękuję za wizytę :***
OdpowiedzUsuńnom . a więc piątek byl meeega ! :D tylko teraz mam dylemat kiedy zachcesz sie ze mna spodkac ; **** <3 .
OdpowiedzUsuńAnuuucha ; *
Moja kochana sweet 17 :* <3
OdpowiedzUsuń